Przechytrz swój mózg
Dlaczego tak trudno jest nam zabrać się do nauki języków, kiedy zajęcie się hobby, odpalenie serialu, albo przeglądanie mediów społecznościowych zajmuje nam ułamek sekundy?
Dlatego, że te czynności nasz mózg kojarzy z przyjemnością, a naukę z wysiłkiem. A jak już wiemy, mózg nie lubi wysiłku, lubi za to przyjemności i nagrody.
Co w takim razie możesz zrobić? Możesz go przechytrzyć.
Spraw mózgowi przyjemność
Pomyśl, co lubisz robić, jakie masz hobby, jakie zajęcie naprawdę Cię cieszy?
A teraz zastanów się, jak można połączyć je z nauką języka.
Lubisz rysować? Rób notatki wizualne.
Lubisz kaligrafować? Notuj w ten sposób słówka i zdania.
Lubisz słuchać muzyki, grać, albo śpiewać? Ucz się piosenek.
Lubisz spacerować? Idź na spacer z podcastem na słuchawkach.
Lubisz czytać? Czytaj w języku obcym.
Lubisz oglądać sitcomy? Oglądaj je w oryginale (z napisami, lub bez).
Baw się dobrze, pora na szczyptę nauki
Najwięcej zapamiętujemy, kiedy nauce towarzyszą pozytywne, albo bardzo silne emocje. Zaskakujące fakty potrafimy zapamiętać do końca życia, a jeśli coś nas rozbawi, zapisuje się najczęściej od razu w pamięci długotrwałej (opowiedzieć Wam kawał o wróbelku?).
Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko wykorzystać ten oręż w poszerzaniu kompetencji językowych.
Usuń naukę języka z listy zadań. Wpisz ją na listę przyjemności!